Motywacją do zakupu dodatkowego ubezpieczenia jest kierunek wylotu. Egzotyczne kierunki lub te, gdzie warunki są mocno różne od polskich realiów, są dla podróżnych argumentem do wykupienia polisy - podkreślają turystyczni eksperci z Wakacje.pl. Jeśli cena jest korzystna, chęć zakupu rośnie. Czy Polacy dbają o bezpieczeństwo podczas zagranicznego urlopu? Zdecydowanie tak – przezorny Polak, zawsze ubezpieczony! Liczba wykupowanych dodatkowych ubezpieczeń rośnie z roku na rok.

- Świadomość klientów rośnie. Wielu z nich samych dopytuje o dodatkowe opcje, bo rozumie potrzebę posiadania takiej ochrony. To zakup, który zapewnia spokój ducha i finansowe bezpieczeństwo. Nigdy nie wiemy, co może się wydarzyć daleko od domu – od nagłej choroby, przez nieszczęśliwy wypadek, po zgubienie bagażu. Standardowa Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) zapewnia jedynie podstawową opiekę w ramach publicznego systemu zdrowia. Dodatkowe ubezpieczenie turystyczne oferuje znacznie szerszy zakres ochrony, w tym pokrycie kosztów leczenia, assistance medyczne, ubezpieczenie NNW, odpowiedzialność cywilną w życiu prywatnym, a także ochronę bagażu czy opóźnienie lotu. To inwestycja w bezpieczny i beztroski wypoczynek, która w razie nieprzewidzianych sytuacji może oszczędzić nam wielu problemów, stresu i przede wszystkim – ogromnych wydatków
– zaznacza Edyta Gryczan-Kwiatkowska, ekspertka ds. ubezpieczeń w Wakacje.pl.
Kosztowne leczenie za granicą

- Dzięki temu, w razie nagłej potrzeby skorzystania z pomocy medycznej za granicą, nie trzeba martwić się o dodatkowe koszty z własnej kieszeni. To istotne, zwłaszcza gdy leczenie bywa kosztowne, a dostęp do gotówki może być ograniczony. Najlepszym rozwiązaniem jest wybór polisy z obsługą bezgotówkową, czyli takiej, gdzie ubezpieczyciel rozlicza się bezpośrednio z placówką medyczną w każdej sytuacji
- podkreśla ekspertka ds. ubezpieczeń w Wakacje.pl.
- Podczas leczenia na wakacjach, szczególnie w prywatnych klinikach, zdarzają się sytuacje, w których pacjenci są naciągani na dodatkowe, często niepotrzebne badania. Czasami takie placówki próbują wykorzystać fakt, że turysta jest ubezpieczony i nie do końca zna lokalne realia czy język. Zdarza się, że proponują kosztowne zabiegi lub diagnostykę, która nie jest konieczna, tylko po to, by zwiększyć rachunek. Dlatego ważne jest, żeby przed wizytą skontaktować się z ubezpieczycielem lub numerem alarmowym z polisy – specjaliści mogą wskazać sprawdzoną placówkę, która współpracuje z ubezpieczycielem i nie próbuje sztucznie zawyżać kosztów leczenia. To daje większe bezpieczeństwo i chroni przed nieuczciwymi praktykami
– dodaje Edyta Gryczan-Kwiatkowska.
Czym kierują się klienci podczas zakupu ubezpieczenia?


- Zaraz za wyższą sumą odpowiedzialności dla klientów ważne są koszty rezygnacji i oczywiście jej warunki. Ok. 70 procent klientów rezygnujących z wyjazdu, odwołuje go na 2-5 dni przed planowanym wylotem, głównie z powodu nagłych, losowych sytuacji. Ważne, by wybrać ubezpieczenie, które w takich nieprzewidzianych okolicznościach pozwoli nam nie stracić całej opłaconej kwoty
- mówi Anna Podpora, head of product development w Wakacje.pl.