Elastyczny termin wyjazdu, podróż poza szczytem sezonu i poza utartym szlakiem, ale też dobre planowanie i korzystanie z doświadczenia specjalistów – na zagranicznych wakacjach można całkiem sporo zaoszczędzić. Wystarczy wiedzieć jak.
Bądźmy elastyczni
Co prawda szczyt sezonu turystycznego przypada na wakacje letnie, ale w ramach tych 9-10 tygodni ceny również się zmieniają. Ich wysokość kształtuje wiele czynników, między innymi popyt, który z kolei jest uzależniony od terminów przerwy letniej na dużych rynkach źródłowych takich jak Wielka Brytania, Niemcy, Francja czy Włochy. To dlatego między wyjazdami w poszczególnych tygodniach lipca i sierpnia różnice w cenie mogą wynosić nawet kilkaset złotych od osoby –
mówi Jolanta Kołodziejczyk, dyrektor produktu w Wakacje.pl.
Co święto, to wyjazd
Krócej też może być fajnie
Dobry hotel tak, ale niekoniecznie 5 gwiazdek
Żeby znaleźć odpowiednią dla siebie ofertę, możemy albo przeczytać opinie innych osób albo poprosić o poradę specjalistę. Nie raz okazywało się, że hotel trzygwiazdkowy oferował lepszy standard niż czterogwiazdkowy, a ten z czterema gwiazdkami cieszył się większym uznaniem gości niż teoretycznie luksusowy pięciogwiazdkowy. Cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości, wszystko zależy od naszych indywidualnych potrzeb i gustów –
podkreśla Anna Podpora, menedżer produktu w Wakacje.pl.
Najważniejsze to zaplanować
W okresie przedsprzedaży rabaty sięgają 40 proc., dodatkowo klienci otrzymują pakiet innych korzyści, takich jak gwarancja niezmienności ceny, czy najniższej ceny. Co równie ważne, w momencie rezerwacji klient wpłaca tylko zaliczkę, resztę dopłaca na miesiąc przed wyjazdem. To pozwala lepiej rozłożyć koszty podróży na kilka miesięcy –
zwraca uwagę Jolanta Kołodziejczyk.