Polacy podróżują coraz chętniej i częściej niż większość mieszkańców Europy. Najnowsze dane pokazują nie tylko rekordowy wzrost deklaracji wyjazdowych, ale też dynamiczny rozwój zorganizowanej turystyki i rosnące zainteresowanie dalszymi kierunkami. Ekspertka Wakacje.pl, Marzena Buczkowska-German, tłumaczy, dlaczego możemy dziś mówić o fenomenie polskiego rynku turystycznego.
Marzena Buczkowska-German, ekspertka rynku turystycznego, Wakacje.pl
W zasadzie możemy mówić o fenomenie polskiego rynku turystyki wyjazdowej. Jak pokazują najnowsze badania przeprowadzone przez Europejską Komisję ds. Turystyki, 82 proc. respondentów z Polski twierdzi, że to prawdopodobne lub bardzo prawdopodobne, że w okresie od października tego do marca przyszłego roku wybierze się w podróż po Europie lub własnym kraju. W tym względzie widać wzrost o 12 proc. rok do roku, co jest pewnym ewenementem na tle całościowych wyników tego samego badania. Okazuje się bowiem, że wśród Europejczyków odsetek ten wynosi 73 proc. i nie ma tu żadnej zmiany wobec analogicznego badania sprzed roku. Jednocześnie tylko 11 proc. pytanych mówi, że taki wyjazd uważa za mało prawdopodobny. To oznacza też spadek o 9 proc. wobec roku poprzedniego.
Kolejną niespodzianką jest to, że większość z badanych Polaków chce odwiedzić jakiś dalszy kraj europejski – taki zamiar ma 34 proc. respondentów (+6 proc. rok do roku). Do naszych sąsiadów wybierze się 25 proc. planujących wyjazd, na zwiedzanie Polski zdecyduje się 7 proc. – tu widzimy spadek o 5 proc.
Trendy wzrostowe wynikające z deklaracji Polaków potwierdzają dane sprzedażowe płynące z rynku turystyki zorganizowanej. Jak wynika z informacji Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego (TFG), w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku przedsiębiorcy turystyczni zawarli z klientami ponad 1,7 mln umów dotyczących imprez turystycznych oraz powiązanych usług turystycznych, co oznacza, że wyjazd zarezerwowało 4,9 mln osób. Dla porównania, w zeszłym roku w tym samym czasie było to 4,6 mln podróżnych, przed dwoma laty 4,1 mln.
Najpopularniejszym wyborem okazały się wycieczki zagraniczne z transportem czarterem – wykupiło je ok. 2,8 mln osób, czyli ok. 60 proc. wszystkich klientów. Rok wcześniej było to niespełna 2,6 mln osób.
Jeśli przeanalizujemy dane z różnych krajów, do których podróżują Polacy, znajdziemy kolejne dobre informacje. Jak podaje Maltańska Organizacja Turystyczna, w pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 roku Maltę odwiedziło 280 tys. turystów z Polski, co oznacza wzrost o 50 proc. rok do roku. Dla porównania – w całym 2024 roku liczba ta wyniosła 264 tysiące. Pod względem liczby przyjazdów z Europy, Polska znalazła się na 3. miejscu, ustępując jedynie Wielkiej Brytanii (639 tys.) oraz Włochom (471,8 tys.), a wyprzedzając Francję (234,5 tys.) i Niemcy (193 tys.).
Z kolei analizy Wakacje.pl potwierdzają, że nasi podróżni decydują się na zakup wycieczki coraz wcześniej. Przykładowo, liczba rezerwacji wyjazdów na okres świąt i sylwestra wzrosła o 33 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, co więcej, o 36 proc. zwiększył się popyt na podróże do dalekich krajów w okresie świąteczno-noworocznym.
Turystyka jest motorem napędzającym polską gospodarkę, odpowiedzialnym za 5 proc. wpływów do PKB. Jak wynika z deklaracji rządzących, sektor ma być dalej rozwijany, a całkiem realne wydaje się osiągnięcie 9-procentowego udziału w PKB.
